Późna jesień i zima to czas, gdy odnotowujemy największą ilość infekcji wywołanych przez wirusy przeziębienia i grypy. Wydawać by się mogło, że w marcu sytuacja powinna wrócić do normy, a zachorowalność stopniowo spadać, tym bardziej, że słońce coraz odważniej przedziera się przez chmury i zachęca do podejmowania aktywności na świeżym powietrzu, która jest przecież ważnym elementem hartowania organizmu. Niestety wspomniane słońce bywa zdradliwe. Z jednej strony wydaje się, że skoro mocno świeci, temperatura na zewnątrz jest wysoka, z drugiej zaś powietrze wciąż jeszcze bywa mroźne. Wiele osób skarży się jednak nie tylko na kolejną infekcję, ale przede wszystkim objawy przesilenia wiosennego.
Przyczyny przesilenia wiosennego
Najczęściej nadejście wiosny wprawia w dobry nastrój i motywuje do podejmowania nowych aktywności. Niestety nie dzieje się tak w każdym przypadku. Są osoby, którym przesilenie wiosenne mocno daje się we znaki. Jakie są jego przyczyny?
Zimą dużo czasu spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach i rozleniwiamy się. Poza tym brakuje nam słońca, a co za tym idzie mogą powstawać niedobory witaminy D, zwanej witaminą słońca. Na niedobory witamin i minerałów wpływa także gorsza dieta – zimą mamy znacznie mniejszy dostęp do świeżych warzyw i owoców, aniżeli w miesiącach wiosenno-letnich. Zmęczony organizm nie radzi sobie ze skokami ciśnienia i nagłymi zmianami temperatury, które na początku wiosny zdarzają się niezwykle często.
Przesilenie wiosenne – objawy
Jedni uporają się z dolegliwościami w przeciągu kilku dni, inni objawy przesilenia wiosennego będą odczuwać przez kilka tygodni – do momentu, gdy sytuacja pogodowa się nie unormuje. Do najbardziej charakterystycznych objawów należą: wyraźne osłabienie, wzmożona senność, bóle głowy, bóle i osłabienie mięśni, spadek refleksu, rozdrażnienie czy wypadanie włosów.
Czy z przesileniem wiosennym da się walczyć?
Oczywiście, a najlepiej zacząć już zimą! Na objawy przesilenia raczej nie narzekają osoby, które w miesiącach zimowych często przebywały na świeżym powietrzu, dbały o aktywność fizyczną i zbilansowaną dietę. Jednak nawet te osoby, które zimę w pewien sposób „przespały”, mogą złagodzić skutki przesilenia wiosennego. W jaki sposób?
Przede wszystkim nie warto się przepracowywać, natomiast koniecznie należy się wysypiać – najlepiej, gdy sen trwa osiem godzin i zaczyna się w okolicach godziny 22. Dobrym pomysłem jest przejście na dietę lekkostrawną i włącznie do niej dużej ilości warzyw i owoców (wkrótce pojawią się nowalijki), albo przynajmniej soków warzywno-owocowych. Niekiedy warto uzupełnić dietę preparatami witaminowymi dostępnymi bez recepty. Oczywiście wskazany jest też ruch. Jeżeli nie lubimy ćwiczyć, starajmy się jak najczęściej spacerować.